sobota, 21 marca 2015

Twarz muśnięta słońcem, czyli opalenie bronzerem.

Wiosna zbliża się wielkimi krokami. 
Każda z nas, chce by jej twarz wyglądała promiennie i świeżo. 
Umiejętne posługiwanie się bronzerem czy pudrem brązującym, pozwoli nam osiągnąć efekt zdrowej skóry, muśniętej słońcem. 

Opalanie bronzerem, polega na czymś innym niż modelowanie twarzy! Ten makijaż, ma imitować naturalną opaleniznę. Konturowanie zaś, ma nadawać twarzy trójwymiarowy efekt.

Należy zastanowić się, gdzie nanieść kosmetyk. Jest to uzależnione od tego, gdzie pojawia się nasza opalenizna. 
NIE NALEŻY NAKŁADAĆ BRONZERA NA CAŁĄ TWARZ!

Nanosimy go na czoło, wzdłuż linii włosów, na nos i na uszy. Podkreślmy delikatnie kości policzkowe, skronie i linię żuchwy. Nie zapominajmy o dekolcie i o szyi! W przeciwnym razie, możemy wyglądać nienaturalnie.

Źródło: zeberka.pl

Aby bronzer wyglądał naturalnie, wybierzmy ten, o ton lub dwa ciemniejszy, od koloru naszej skóry. 
Używajmy dużych, miękkich pędzli. Dzięki temu, na twarzy nie będzie plam, a kosmetyk ładnie "stopi" się ze skórą. 



Nanosimy niewielką ilość produktu i dokładnie blendujemy, aby osiągnąć płynne przejście, od bronzera do koloru cery. 
Sypkie kosmetyki, nakładajmy na przypudrowaną wcześniej twarz. W ten sposób, unikniemy smug.

Jak nie należy używać bronzera!


BUZIAKI
B.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz