W końcu odbył się mój długo wyczekiwany egzamin czeladniczy. Udało mi się go zdać na 5 :)) Teraz mogę śmiało powiedzieć, że jestem zawodową wizażystką:) HURRA
Dla niewtajemniczonych lub zainteresowanych tematem informuję, iż egzamin kwalifikacyjny na tytuł czeladnika w zawodzie wizażystka przeprowadzany jest w dwóch etapach:
- etap praktyczny - polega na samodzielnym wykonaniu przez kandydata zadań egzaminacyjnych sprawdzających umiejętności praktyczne (wykonanie wylosowanego typu makijażu na modelce)
- etap teoretyczny - odbywa się w dwóch częściach - pisemnej i ustnej
- rachunkowość zawodowa
- dokumentacja działalności gospodarczej
- rysunek zawodowy
- zasady bezpieczeństwa i higieny pracy oraz ochrony przeciwpożarowej
- podstawowe zasady ochrony środowiska
- podstawowe przepisy prawa pracy
- podstawowa problematyka prawa gospodarczego i zarządzania przedsiębiorstwem
- technologia (kosmetyki kolorowe, sposoby wykonania makijażu, etapy makijażu)
- maszynoznawstwo (narzędzia wizażysty, akcesoria)
- materiałoznawstwo (skład kosmetyków kolorowych, konsystencje itp.)
To tyle na temat egzaminu.
Chciałam przy okazji bardzo serdecznie podziękować mojej kochanej modelce +Ani , która po raz kolejny uratowała mnie z opresji i oddała się w moje ręce.
Efekt końcowy prezentuję poniżej.
Dziękuję również wszystkich którzy mnie wspierali, dopingowali
i zawsze we mnie wierzą!
Chciałam przy okazji bardzo serdecznie podziękować mojej kochanej modelce +Ani , która po raz kolejny uratowała mnie z opresji i oddała się w moje ręce.
Efekt końcowy prezentuję poniżej.
Dziękuję również wszystkich którzy mnie wspierali, dopingowali
i zawsze we mnie wierzą!
Jesteście the best!!!
A oto moja relacja z egzaminu.
Ania w oczekiwaniu na makijaż...
Ostatnie poprawki.
Makijaż wieczorowy. Efekt końcowy :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz