Lato minęło szybko. Aura za oknem - dyktuje makijażowe barwy. Jesienią, zamieniam soczyste, jaskrawe kolory pomadek i błyszczyków, na zgaszone i brudne odcienie borda i fioletów.
Pierwsza w tym roku propozycja jesiennego makijażu, w tonacji spadających liści. Usta, obowiązkowo w jednym z moich ulubionych kolorów - burgundzie :)
MAKIJAŻ OCZU KROK PO KROKU
Pierwsza w tym roku propozycja jesiennego makijażu, w tonacji spadających liści. Usta, obowiązkowo w jednym z moich ulubionych kolorów - burgundzie :)
MAKIJAŻ OCZU KROK PO KROKU
1. Na całą powierzchnię górnej powieki ruchomej i na dolną powiekę, aplikuje bordowy cień. Cienie blenduję chłodnym beżem aż nad linię globu.
2. W kąciku wewnętrznym górnej powieki, aplikuję pomarańczowy cień, a w dolnym, żółty. Na środek górnej powieki, nakładam połyskujący, bordowo - złoty pyłek.
3. Przy górnej linii rzęs, prowadzę czarną kreskę. Dolną linię wodną i linię rzęs, zaznaczam czarną konturówką.
4. Tuszuję rzęsy i układam brwi.
KOSMETYKI
cienie - INGLOT
pyłek - VIPERA
eyeliner - MAYBELLINE
konturówki - MAC
tusz - PUPA
BUZIAKI
B.
Świetne zestawienie kolorów, makijaż po prostu idealny <3 Ślicznie wyglądasz! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń