sobota, 20 czerwca 2015

TANIE NIE ZNACZY ZŁE - MAKEUP REVOLUTION

Makeup Revolution, to marka, która jest na rynku od ponad roku. Powstała w marcu 2014 roku w Londynie. Brytyjska firma, w kilka miesięcy zrobiła prawdziwą rewolucję. W oszałamiającym tempie, tworzy bardzo dobre kosmetyki, świetne jakościowo i atrakcyjne cenowo. 
Zdążyły ją już pokochać, kobiety na całym świecie. 


Większość kosmetyków, jest wzorowana na produktach z wyższej półki. Paletki Iconic, są inspirowane kultowymi Urban Decay, natomiast te czekoladowe, są odpowiednikiem palety Too Faced.  

Za najtańszy produkt, zapłacimy już jedynie funta! Najdroższy, waha się       w granicach dziesięciu. 

Ja, pokochałam te kosmetyki od pierwszego użycia ;) Jako pierwszą, przygodę zaczęłam z paletką Iconic 2 i 3. I nie zawiodłam się. 



cienie ok. 4 £



paleta do brwi ok. 5 £



paleta do konturowania ok. 3,5 £


Za co lubię te produkty?

Przede wszystkim za to, że są naprawdę dobre!  
W miarę solidnie wykonane. Zamknięte w plastikowych kasetkach. 
Są przyzwoicie napigmentowane.
Długo utrzymują się na skórze.
Dobrze się aplikują i rozcierają. Nie obsypują się bardzo przy nakładaniu.
Nie uczulają i nie podrażniają. 
Idealnie sprawdzają się w podróży.
Jakość zdecydowanie przewyższa cenę.

P O L E C A M !

A Wy, znacie już te kultowe kosmetyki?
BUZIAKI
B.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz