Makeup Revolution, to marka, która jest na rynku od ponad roku. Powstała w marcu 2014 roku w Londynie. Brytyjska firma, w kilka miesięcy zrobiła prawdziwą rewolucję. W oszałamiającym tempie, tworzy bardzo dobre kosmetyki, świetne jakościowo i atrakcyjne cenowo.
Zdążyły ją już pokochać, kobiety na całym świecie.
Większość kosmetyków, jest wzorowana na produktach z wyższej półki. Paletki Iconic, są inspirowane kultowymi Urban Decay, natomiast te czekoladowe, są odpowiednikiem palety Too Faced.
Za najtańszy produkt, zapłacimy już jedynie funta! Najdroższy, waha się w granicach dziesięciu.
Ja, pokochałam te kosmetyki od pierwszego użycia ;) Jako pierwszą, przygodę zaczęłam z paletką Iconic 2 i 3. I nie zawiodłam się.
Za co lubię te produkty?
Przede wszystkim za to, że są naprawdę dobre!
W miarę solidnie wykonane. Zamknięte w plastikowych kasetkach.
Są przyzwoicie napigmentowane.
Długo utrzymują się na skórze.
Dobrze się aplikują i rozcierają. Nie obsypują się bardzo przy nakładaniu.
Nie uczulają i nie podrażniają.
Idealnie sprawdzają się w podróży.
Jakość zdecydowanie przewyższa cenę.
Idealnie sprawdzają się w podróży.
Jakość zdecydowanie przewyższa cenę.
P O L E C A M !
A Wy, znacie już te kultowe kosmetyki?
BUZIAKI
B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz