Kolejny miesiąc dobiegł końca, pora więc na kosmetyczne podsumowanie.
Moje grudniowe "kosmetyczne" typy to:
- pyłki KOBO pure pearl pigment
- błyszczyk do ust MAC Marilyn Monroe
- Rimmel Apocalips Lip Lacquer
PYŁKI KOBO PURE PEARL PIGMENT
Moje grudniowe "kosmetyczne" typy to:
- pyłki KOBO pure pearl pigment
- błyszczyk do ust MAC Marilyn Monroe
- Rimmel Apocalips Lip Lacquer
PYŁKI KOBO PURE PEARL PIGMENT
Moje odcienie to:
503 FROSTY WHITE
504 MINT CREAM
502 MISTY ROSE
Rewelacyjne, perłowe pyłki KOBO. Niezwykle trwałe i wydajne. Bardzo dobrze przylegają do skóry. Łatwo się rozprowadzają. Idealne wykończenie każdego makijażu. Długo utrzymują się na powiekach, nie rolują i nie zbierają. Pięknie rozświetlają oczy. Idealne za równo na cień, jak i bezpośrednio na powiekę.
Jednak polecam aplikować na bazę.
Dodatkowy plus bardzo atrakcyjna cena.
Jednak polecam aplikować na bazę.
Dodatkowy plus bardzo atrakcyjna cena.
BŁYSZCZYK DO UST MAC MARILYN MONROE
Zacznę wyjątkowo - od pięknego opakowania. Chociaż nie to jest
w kosmetykach najważniejsze, to opakowanie urzekło mnie wyjątkowo, nie mniej sam kosmetyk ;)
w kosmetykach najważniejsze, to opakowanie urzekło mnie wyjątkowo, nie mniej sam kosmetyk ;)
Jest to jeden z moich ulubionych błyszczyków. Idealny jako produkt do aplikacji prosto na usta, jak również jako wykończenie na pomadkę.
Bezbarwny błyszczyk z błyszczącymi drobinkami. Gęsta i delikatnie kleista konsystencja. Jednak nie skleja ust. Pięknie pachnie. Bardzo długo utrzymuje się na ustach, nie wysusza a pięknie rozświetla. Sprawia, że usta wydają się pełniejsze.
RIMMEL APOCALIPS LIP LACQUER
Kolejny genialny, odkryty przeze mnie przypadkiem kosmetyk.
Po jednym użyciu już się zakochałam <3
Dostępny w 8 kolorach. Moje odcienie:
303 APOCALIPTIC
400 BIG BANG
501 STELLAR
Lakier do ust, łączy intensywność pomadki i połysk błyszczyka. Usta rzucają się w oczy. Bardzo mocno napigmentowany kosmetyk. Intensywne, żywe kolory. Kremowa konsystencja. Nie skleja ust. Bardzo dobrze kryje. Wystarczy jedna warstwa i kolor utrzymuje się na ustach do kilku godzin, bez potrzeby poprawiania!"Schodzi" równomiernie, tak jak by schodziła pierwsza błyszcząca warstwa. Bardzo poręczny aplikator, kosmetyk dobrze się aplikuje i nie wysusza ust. Trzeba uważać przy nakładaniu i robić to bardzo precyzyjnie. Kosmetyk zostawia ślady. Po jakimś czasie matowieje.
Po jednym użyciu już się zakochałam <3
Dostępny w 8 kolorach. Moje odcienie:
303 APOCALIPTIC
400 BIG BANG
501 STELLAR
Lakier do ust, łączy intensywność pomadki i połysk błyszczyka. Usta rzucają się w oczy. Bardzo mocno napigmentowany kosmetyk. Intensywne, żywe kolory. Kremowa konsystencja. Nie skleja ust. Bardzo dobrze kryje. Wystarczy jedna warstwa i kolor utrzymuje się na ustach do kilku godzin, bez potrzeby poprawiania!"Schodzi" równomiernie, tak jak by schodziła pierwsza błyszcząca warstwa. Bardzo poręczny aplikator, kosmetyk dobrze się aplikuje i nie wysusza ust. Trzeba uważać przy nakładaniu i robić to bardzo precyzyjnie. Kosmetyk zostawia ślady. Po jakimś czasie matowieje.
Jak ten Rimmel? Polecasz polecasz Manolli?
OdpowiedzUsuńPolecam zdecydowanie! ;)
Usuń