Jednym z moich ulubionych kolorów wszelkiego rodzaju kosmetyków do ust - jest niezaprzeczalnie róż. Zmienia się tylko jego intensywność i nasycenie w zależności od pory roku.
Pomimo tego, że pomadki i błyszczyki w tym kolorze niemalże wysypują mi się już z kuferka, nie mogę powstrzymać się przed testowaniem kolejnych.
Po ostatniej wizycie we Włoszech, moja kolekcja powiększyła się o flamaster do ust KIKO MILANO w odcieniu 108 hot pink.
OPIS PRODUCENTA
"Formuła na bazie wody, w połączeniu z polimerami tworzącymi powłokę, gwarantuje wykończenie z efektem naturalnego tatuażu i przyjemne uczucie "lekkości" na ustach. Dzięki kompleksowi składników aktywnych, oferuje maksymalny komfort podczas nakładania, natychmiastową przyczepność i stopniowe uwalnianie koloru.
Jego płynna struktura wysycha w kilka chwil, pozostawiając na ustach delikatną nieprzepuszczalną powłokę.
Precyzyjna, lekko zaokrąglona końcówka pozwala na podkreślenie konturu ust i wypełnienie ich z żądaną intensywnością koloru, który umożliwia uzyskanie zarówno efektu półprzeźroczystego, jak i mocno kryjącego.
Wzbogacony w aktywne składniki nawilżające, Long Lasting Colour Lip Marker pozostawia usta gładkie i miękkie. Lekko owocowy zapach dodatkowo uprzyjemnia aplikację".
MOJA OPINIA
Kosmetyk faktycznie wygląda jak flamaster o bardzo przyjemnym, delikatnym zapachu i lekko słodkawym smaku. Mały, poręczny pisak z przeźroczystą zatyczką.
Daje bardzo naturalny efekt. Pomimo, że po jego zastosowaniu usta mają intensywną barwę, nie wyglądają na pomalowane. Kosmetyk daje efekt tatuażu.
Formuła flamastra pozwala na intensyfikowanie koloru - od delikatnego odcienia przypominającego wargi po zjedzeniu czerwcowej truskawki, aż do intensywnego koloru.
Lekko zaokrąglona końcówka pozwala na precyzyjne obrysowanie ust bez konturówki. Pisak dosłownie sunie po wargach, stopniowo zmieniając intensywność ich barwy.
Kolor długo utrzymuje się na ustach - „schodząc” równomiernie.
Nie wysusza ich.
Nie podkreśla suchych skórek. Delikatnie nawilża wargi.
Świetnie sprawdza się również jako baza pod pomadki. Po takim zastosowaniu kosmetyku, kolor jest nie do zdarcia.
cena ok. 30 zł
BUZIAKI
B.