Półmetek wakacji mamy za sobą.
Pogoda wyjątkowo dopisywała nam w minionym miesiącu.
Moje lipcowe kosmetyczne typy to:
1. Rozświetlająca baza pod podkład Sephora
2. Krem BB 9 w 1 Rimmel
3. Ekspresowy suchy szampon do włosów Sephora
4. Łagodzące mleczko po opalaniu Ziaja
5. Olejek pod prysznic Isana Dush
BASE SUBLIMATRICE PRIMER ROZŚWIETLAJĄCA BAZA POD MAKIJAŻ SEPHORA
Pomimo,że nie znoszę i nikomu nie polecam cieni firmy Sephora, tak bazę polecam w 100%.
Bardzo lekka, beztłuszczowa baza,
o delikatnym beżowym odcieniu z drobinkami.
Po nałożeniu na skórę, nie pozostawia śladów.
Dobrze się aplikuje i rozprowadza.
Nie zapycha porów i nie uczula.
Ujednolica koloryt skóry i delikatnie rozświetla.
Bardzo naturalny efekt.
Podkreśla opaleniznę.
Może być stosowana zarówno jako baza, jak i jako rozświetlacz.
Przedłuża trwałość makijażu na wiele godzin.
Bardzo wydajna.
cena ok. 60 zł
BB CREAM MATTE 9 IN 1 - RIMMEL
Dostępny w dwóch odcieniach. Mój oczywiście jaśniejszy - light.
Bardzo lekki krem.
Ujednolica koloryt skóry.
Łatwo się aplikuje i dobrze rozprowadza.
Nie podrażnia i nie uczula.
Daje bardzo naturalny wygląd, bez efektu maski.
Twarz wygląda jakby nic na niej nie było a jednocześnie jest promienna i gładka
Przeznaczony dla osób o bezproblemowej skórze.
Nie pokryje wyprysków i większych niedoskonałości.
Nie matuje w stopniu pozwalającym na odstawienie pudru.
Ja przypudrowuję odrobinę strefę 'T'.
cena ok. 25 zł
EXPRESS DRY SHAMPOO - EKSPRESOWY SUCHY SZAMPON SEPHORA
Kolejny
już testowany przeze mnie suchy szampon.
Sprawdza się w kryzysowych
sytuacjach.
Jest to też niezbędny kosmetyk, towarzyszący mi w każdej
podróży.
Większość produktów tego typu, ma pojemność lakieru do włosów. Pojemność 75 ml
jest idealna do bagażu podręcznego, podczas wakacji.
Pozwala przedłużyć świeżość włosów.
Nie skleja ich i nie obciąża.
Przyjemnie pachnie.
Pochłania sebum.
Dodaje włosom objętości.
Włosy są miękkie i puszyste.
Nie pozostawia białych śladów.
Włosy po tego typu kosmetykach, dość ciężko się myje.
Po użyciu tego szamponu, jest inaczej.
Nie ma problemu z codzienną pielęgnacją.
cena ok. 35 zł
UJĘDRNIAJĄCE MLECZKO PO OPALANIU ZIAJA
Niestety, ze względu na moją jasną karnację,
każda kąpiel słoneczna kończy się dla mnie niemal poparzeniem :(
Oczywiście tym razem nie było inaczej. Zdesperowana, sięgnęłam
po pierwszy lepszy balsam po opalaniu. Z racji tego, że nie przepadam za żelami, padło na mleczko firmy Ziaja.
Wchłania się błyskawicznie.
Nie lepi się, jak większość kosmetyków tego typu.
Bardzo wydajny.
Nawilża i daje uczucie ulgi.
Niweluje uczucie pieczenia i zaczerwienienia.
Koi i nawilża skórę.
cena ok. 10 zł
OLEJEK POD PRYSZNIC ISANA DUSH
Zachęcona opinią na jednym z portali kobiecych, sięgnęłam po mega tani olejek pod prysznic Isany. Jest to pierwszy kosmetyk tej marki, który wypróbowałam. Muszę przyznać, że miło mnie zaskoczył.
Dość rzadki, ale nie przeszkadza to w aplikacji produktu.
Delikatnie się pieni.
Nawilża, zmiękcza i lekko natłuszcza.
Skóra jest miła w dotyku.
Pozostawia na skórze filtr.
Dzięki zawartość pantenolu, dobrze sprawdza się, jako produkt łagodzący, szczególnie po opalaniu.
Nie podrażnia i nie uczula.
Po użyciu olejku, nie musimy stosować balsamu czy mleczka do ciała.
Jedynym minusem jest wydajność i zapach. Myślę, że jak na produkt za 5 zł, nie ma na co narzekać ;)
cena ok. 5 zł
BUZIAKI
B.